Cyberpunk raz jeszcze

A może w ramach futurystycznego mrocznego bloga sięgniesz po Warhammera40000 Dark Heresy lub Rogue Trader? Nie ukrywam, że poszukuję inspiracji do sesji w tych systemach... :) 

Nie wykluczam, choć na razie koncentruję się na sci-fi bliskiego zasięgu: wszystko w ramach Systemu Słonecznego i nie wykraczanie poza XXI wiek. Bardziej hard SF niż Chaos in space.

W40k - ciężko uwierzyć, że ktoś to próbuje sprzedać jako mroczny futuryzm.

No w sumie już DeDekowy Ravenloft był mroczniejszy.

A czego brakuje temu systemowi aby uznać go za mroczny i futurystyczny? 

Ponury, totalitarny świat religijnego fanatyzmu. Regres technologiczny i rytualizm związany z zaawansowanymi mechanizmami. Gotycka architektura świątyń i steamindustrialne gothamowskie panoramy miast. Upodleni w kieracie bezustannej pracy, odczłowieczeni proletariusze. Zakazane, heretyckie kulty, medyczne ekperymenty, demony z wymiaru osnowy, szaleńcy i mutanci. Niezmierzona otchłań i zimna pustka próżni kosmosu. A do tego statki kosmiczne, podli ksenos i wieczna wojna... 

Trudno uznać to uniwersum za arkadyjską sielankę... :)

Pewnie kole ich w oczy słowo 'futuryzm', napisz saj-faj to się nie będą czepiali.

Sci-fi to Warhammer 40k na pewno nie jest, nauki tam za grosz przecie nie ma IMO jest to techno-fantasy albo pochodna.

To akurat dość dyskusyjna sprawa. W szerokim ujęciu jak najbardziej się mieści.